czwartek, 6 października 2016

Słownik,ale jaki?



Sezon na pisanie prac, wypracowań, prac konkursowych jest już zdecydowanie rozpoczęty :-)

A zatem warto by się zastanowić, z jakich źródeł korzystać, gdy potrzebne jest nam nowe słowo
lub zwrot.

                   

Stanowczo odradzam korzystanie z translatora "Google". Tak,wiem-jest to wygodne i szybkie,ale czy najlepsze rozwiązanie? Zdecydowanie nie!
Translator "Google" zawiera wiele błędów, mylnych lub niedokładnych tłumaczeń. 

A przy wpisaniu
tam całego zdania, otrzymujemy dziwne,niestylistyczne i niegramatyczne tłumaczenie.


To czym się w takim razie posługiwać?Tak,jak mówiłam Wam niejednokrotnie na lekcjach, tradycyjne "papierowe" słowniki sprawdzają się najlepiej.




Poza tym Internet oferuje nam obecnie
sporo darmowych, świetnie opracowanych
słowników. Z niektórych sama korzystam.

Oto one :                       


https://pl.glosbe.com

http://ling.pl/

http://en.bab.la/

https://www.diki.pl

http://www.thefreedictionary.com/