Sezon na pisanie prac, wypracowań, prac konkursowych jest już zdecydowanie rozpoczęty :-)
A zatem warto by się zastanowić, z jakich źródeł korzystać, gdy potrzebne jest nam nowe słowo
lub zwrot.
Stanowczo odradzam korzystanie z translatora "Google". Tak,wiem-jest to wygodne i szybkie,ale czy najlepsze rozwiązanie? Zdecydowanie nie!
Translator "Google" zawiera wiele błędów, mylnych lub niedokładnych tłumaczeń.
A przy wpisaniu
tam całego zdania, otrzymujemy dziwne,niestylistyczne i niegramatyczne tłumaczenie.
To czym się w takim razie posługiwać?Tak,jak mówiłam Wam niejednokrotnie na lekcjach, tradycyjne "papierowe" słowniki sprawdzają się najlepiej.
Poza tym Internet oferuje nam obecnie
sporo darmowych, świetnie opracowanych
słowników. Z niektórych sama korzystam.
Oto one :
https://pl.glosbe.com
http://ling.pl/
http://en.bab.la/
https://www.diki.pl
http://www.thefreedictionary.com/